Projekt „House of Cards” w Kato idzie do lamusa
Projekt został zakończony niepowodzeniem, motywacji brak. I że to mówię, to też jest jakieś zwycięstwo.
Piszę ten wpis z pewnym żalem, ale z drugiej strony, warto to też napisać dla samej świadomości i tzw. higieny psychicznej. Projekt „House of Cards” w Kato upadł. Nie mam już zbyt wielkiej ochoty próbować zrealizować sekwencję, o której pisałem w marcu i maju. Zabrakło determinacji, czasu, kilku mniejszych pomocy, odzewu ze strony osób, które zadeklarowały odrobinę wsparcia. W pewnym sensie upada też samo zainteresowanie serialem, który zbudował pomysł. Stąd i zamknięcie całego pomysłu tu na blogu.
W najbliższym czasie złożę te sekwencje, które udało się wykonać na przełomie lata, ale nie będą miały ani specjalnie skomponowanej muzyki, ani wydźwięku, który miał im towarzyszyć. Patrz logo, napisy, koloryzacja pod motyw politycznego thrillera. Za to zobaczycie Katowice latem a w tę właśnie zainaugurowaną zimę, na pewno kilku osobom poprawi humor.