Zbliżenie na obiektyw filmowy lub fotograficzny
źródło: unsplash.com, autor: Jorge Salvador

Pytanie: Dlaczego?

Ludzi zastanawia co? gdzie? kiedy? Gdy najistotniejszym problemem jest dlaczego? To od tego pytania zaczyna się zainteresowanie światem i nasza w nim znajomość. Pytam: Dlaczego zdecydowałeś się odwiedzić ten blog? Czy chodzi o to co możesz tu znaleźć? O to kim jestem? Może widziałeś moje produkcje i Cię zainteresowały? Może zobaczyłeś Fan page na Facebooku? Ostatecznie może się znamy i dałem Ci wizytówkę?

Videografia

Więc o co chodzi? Nazywam się Gabriel i tu piszę o mojej pasji. Mam ich kilka, a tu będzie o videografii. Czyli o tym, co jest między wielkimi produkcjami filmowymi, a filmem kręconym komórką, który ty i wiele innych osób robi codziennie. Gdzieś między tymi ekstremami są projekty realizowane przez jednego ,dwóch, trzech ludzi. To projekty gdzie komunikacja jest szybka, zdjęcia zaplanowane, ale i często spontaniczne, gdzie liczy się czas, zapał uczestników i wola współpracy. Często nie robi się tego dla zysku, ale jak już się robi to dobrze, profesjonalnie i z zapałem. Tak ja to widzę.

Doświadczenia

Musze trochę powiedzieć jak to się zaczęło, więc dwa słowa o sobie. Od roku 2008 zbieram doświadczenia w pracy w mediach. Zaczęło się od lokalnej rozgłośni radiowej, tj. od ulicy Juliusza Ligona w Katowicach. To tu, od kiedy miasto pamięta, mieści się Polskie Radio Katowice, gdzie mnie z małą grupą innych praktykantów w arkana eteru wprowadzał redaktor Aleksander Trzaska. Dźwięk stał się ważny, a spędzony tam raptem miesiąc wspominam bardzo dobrze. Potem pochłonęły mnie studia. Dopiero w roku 2011 mogłem wrócić do mediów. Znalazłem się w zespole UŚTV, tj. Telewizji Internetowej Uniwersytetu Śląskiego. To tam pojawiła się praca z profesjonalnym sprzętem, oświetleniem, kamerami i całą, techniczną medialną kuchnią. Byłem współodpowiedzialny za ten projekt ponad trzy lata. Tu pracowałem na oprogramowaniu do montażu – Final Cut PRO, Adobe Premiere PRO, Adobe After Effects. Jednak tylko tyle, i aż tyle, można się nauczyć w konkretnym środowisku. We wrześniu 2014 roku wyjechałem do Warszawy. W ośrodku szkoleniowym TVP odbyłem intensywny kurs montażu filmowego, który uświadomił mi, jak wiele jeszcze mogę się nauczyć. Co czynię do dziś.

Oferta

Zapytaj więc: Dlaczego i co mogę tobie zaoferować? Jestem osobą, która uczy się światła, montażu, kadru, narracji, dźwięku, słowa i muzyki, bo to nieustający proces. Chcę Ci uzmysłowić, jak synergia tych wszystkich elementów potrafi przekształcić się w film – opowieść uczuciami i emocjami o tym kim ktoś jest. Gdy de facto opowieść opowiada kim TY jesteś.

Advertorial

Głównym formatem, który chcę Ci zaproponować jest advertorial. Jest to nowa forma audiowizualna, łącząca reklamę z przekazem o wiele bardziej informacyjnym. Jest w swej naturze dogłębna i rzeczowa, a zarazem bardzo autentyczna. Dzięki tym cechom jest wysublimowaną formą przekazu. Ma kilka zalet, o których warto wiedzieć. Głównym mankamentem współczesnej reklamy jest jej nachalność i wszechobecność. Wyskakujące okienka w Internecie blokujemy w przeglądarce, zmieniamy kanał, gdy telewizja przerywa film, na ulicy przyspieszamy kroku, gdy ktoś chce nam wręczyć ulotkę. Często jesteśmy przypadkowym odbiorcą reklamy, nieskierowanej nawet do nas. Advertorial ma za cel dotrzeć nie do osób, które są przypadkowe. Ma zostać odebrany przez stricte ludzi zainteresowanych, potencjalnych klientów. Oto przykład autorstwa Marka Wonderlina, z Mosaic Media Films.
Proszę zauważyć, że mówcy nie zachęcają do kupna butów, czy do skorzystania z ich usług. Mówią tylko o tym jaki jest ich cel, jak chcą go osiągnąć. Odnowa butów dla klientów, wykonywana ręcznie, z dbałością o szczegóły. Nic więcej, nic mniej. Chcemy właśnie tak sprofilowany przekaz kierować do twoich odbiorców, potencjalnych klientów.

You may also like...

You cannot copy content of this page